Forum ~ Staraszafa ~ Strona Główna ~ Staraszafa ~
Forum narnijskie
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Seksizm Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
myszka_chan
Patałach



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 22:22, 08 Kwi 2006 Powrót do góry

Czytając "Opowieści z Narnii", wiele razy (ku mojemu zniesmaczeniu) zauważyłam wiele wątków seksistowskich; choćby w wypowiedzi św. Mikołaja w "Lwie, Czarownicy i Starej Szafie" czy też przedstawienie niektórych postaci kobiecych (choćby Zuzanna i Aravis) w bardzo złym świetle.

W prasie czytałam, że Lewis w swoich książkach przedstawia pewną wizję chrześcijaństwa która jest niezbyt tolerancyjna wobec innych kultur i wrogo odnosi się wobec kobiet.

Ja pozostawię to na razie bez komentarza.

A wy co o tym sądzicie?
Zobacz profil autora
narnijka
Opiekunka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 8:14, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

myszka_chan napisał:
Czytając "Opowieści z Narnii", wiele razy (ku mojemu zniesmaczeniu) zauważyłam wiele wątków seksistowskich; choćby w wypowiedzi św. Mikołaja w "Lwie, Czarownicy i Starej Szafie" czy też przedstawienie niektórych postaci kobiecych (choćby Zuzanna i Aravis) w bardzo złym świetle.


Proponuję uściślić wypowiedź dodając kilka konkretów. W ten sposób nasza rozmowa będzie dotyczyła konkretnego tekstu, nie będzie ogólnikowa. Rozumiem, że masz na myśli tę wypowiedź Św. Mikołaja, kiedy mówi, że "bitwy nie wyglądają zbyt ładnie, gdy biorą w nich udział kobiety?" I że nie ma znaczenia to, czy dziewczynka byłaby dzielna?

Co do Zuzanny, jak mniemam chodzi Ci o to, że porzuciła Narnie dla nylonowych pończoch, szminek i zaproszeń na przyjęcia?
Natomiast odnośnie Arawis nie za bardzo wiem o jakie przedstawienie tej postaci Ci chodzi?

myszka_chan napisał:

W prasie czytałam, że Lewis w swoich książkach przedstawia pewną wizję chrześcijaństwa która jest niezbyt tolerancyjna wobec innych kultur i wrogo odnosi się wobec kobiet.

Ja pozostawię to na razie bez komentarza.

A wy co o tym sądzicie?


Wobec jakich kultur? Wobec Kalormenu? Wrogie odniesienie do kobiet to te przypadki, które wspomniałaś powyżej? Pamiętasz jaki to był artykuł?
Mam nadzieję, że jednak napiszesz swój komentarz Smile
Zobacz profil autora
koriat
Łachonog



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:16, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja też mam taką nadzieję. I to wielką.
Nigdy nie rozumiałem, o co chodzi z tym seksizmem w Narnii.
Bo odnośnie słów Mikołaja- czy to nie jest prawda? Zwłaszcza, że Lewis odwołuje się do tradycyjnego (jeśli chodzi o charakter) wizerunku kobiety. A w latach 50- tych nikomu nie przyszłoby do głowy, że kobiety mogą normalnie służyć w armii, strzelać, zabijać.
Pewnie, można zrobić zupełne równouprawnienie, zakrzyknąć "kobiety na traktory!", hejże! Ale czy to aby na pewno dobre i właściwe?

A co do Zuzanny i Arawis- Zuzanna wybrała inny model życia, ale przecież jest równoważona przez Łucję. A Arawis- ona jest postacią negatywną?!? Shocked
Zobacz profil autora
myszka_chan
Patałach



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 17:17, 10 Kwi 2006 Powrót do góry

Już prostuję o co mi chodzi.

Cytat:
Wobec jakich kultur? Wobec Kalormenu? Wrogie odniesienie do kobiet to te przypadki, które wspomniałaś powyżej? Pamiętasz jaki to był artykuł?


To był artykuł z Gazety Wyborczej, tytułu nie mogę sobie przypomnieć...
Wiem że właśnie tam padło tego typu zdanie.



Cytat:
Natomiast odnośnie Arawis nie za bardzo wiem o jakie przedstawienie tej postaci Ci chodzi?


Chociaż by to że źle traktuję Shastę, i na początku "Horse and his boy" jej charakter pozostawia wiele do życzenia...

Cytat:
A Arawis- ona jest postacią negatywną?!?


Nie twierdzę że jest postacią negatywną, źle mnie zrozumiałeś...
Na początku jej charakter był niezbyt potem była już całkiem fajna Smile
Zobacz profil autora
koriat
Łachonog



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:33, 10 Kwi 2006 Powrót do góry

myszka_chan napisał:
J

Chociaż by to że źle traktuję Shastę, i na początku "Horse and his boy" jej charakter pozotawia wiele do życzenia...

Nie twierdzę że jest postacią negatywną, źle mnie zrozumiałeś...
Na początku jej charakter był niezbyt potem była już całkiem fajna Smile


Ale czy to, że źle traktuje Szastę wynika z jej płci? Raczej z istniejących w Kalormenie stosunków społecznych- każdy bogaty Kalormen źle by go traktowal.
Zobacz profil autora
narnijka
Opiekunka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 21:47, 10 Kwi 2006 Powrót do góry

koriat napisał:
myszka_chan napisał:
J

Chociaż by to że źle traktuję Shastę, i na początku "Horse and his boy" jej charakter pozotawia wiele do życzenia...



Ale czy to, że źle traktuje Szastę wynika z jej płci? Raczej z istniejących w Kalormenie stosunków społecznych- każdy bogaty Kalormen źle by go traktowal.


A ja bym się tutaj nawet nie doszukiwała "przesłanek społecznych". To raczej naturalne, że dziewczynki w pewnym wieku niezbyt dobrze dogadują się z chłopcami Wink
Zobacz profil autora
Tumni
Strażniczka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 22:10, 12 Kwi 2006 Powrót do góry

myszka_chan napisał:
czy też przedstawienie niektórych postaci kobiecych (choćby Zuzanna i Aravis) w bardzo złym świetle.


Chyba nigdy nie potrafię zrozumieć siły takich argumentów... a przedstawienie niektórych postaci męskich w bardzo złym świetle? Edmund i Eustachy przed przemianami? Rabadasz w ogóle? Krętacz? Miraz? Czy powinniśmy zrobić obliczenia statystyczne?
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Sob 21:16, 29 Kwi 2006 Powrót do góry

Czy moge podać przykłady spoza Kronik? (aby oszczędzić czas, odpowiem sobie sama: możesz, Olle Smile )

Ostatnio czytałam "Cztery miłości". A że zwracam uwagę na kwestię kobiet w kulturze, to przyciągnął moją uwagę pewien długi fragment w rozdziale mówiącym o przyjaźni. Podam tylko fragment tego... fragmentu.

"Bo obie płcie są śmieszne. Ludzkość jest tragikomiczna, ale podział na płcie umożliwia kazdej z nich obserwowanie u drugiej tych śmiesznostek i tego patosu, które uchodzą uwagi we własnej."

W innej części Lewis przyznaje, że nie zna dogłębnie płci niewieściej, dlatego nie bedzie się rozwodził nad relacjami pomiędzy kobietami. Kto wie, czy taka postawa nie jest lepsza od tej, kiedy mężczyzna uważa, że zna się na kobietach i potrafi ją "przejrzeć", zanalizować.

A co do Arawis - to wg mnie najbardziej feministyczna postać w Kronikach, o ile można to tak określić Laughing A że jest na początku zarozumiala - zgadzam się z Tumni - czy kobieta musi byc przedstawiana idealistycznie?
Zobacz profil autora
Błotosmętka
Faun



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 13:22, 11 Maj 2006 Powrót do góry

Arawis nie była zła, a jej charakter wynikał z wychowania. Poza tym Szasta tez bywał dla niej wredny Smile
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:05, 28 Kwi 2008 Powrót do góry

narnijka napisał:
Rozumiem, że masz na myśli tę wypowiedź Św. Mikołaja, kiedy mówi, że "bitwy nie wyglądają zbyt ładnie, gdy biorą w nich udział kobiety?" I że nie ma znaczenia to, czy dziewczynka byłaby dzielna?


Co ciekawe, sam Lewis najwyraźniej później z tego poglądu zrezygnował, lub też go zmodyfikował, skoro w "Koniu i jego chłopcu" widzimy Łucję biorącą udział w obronie Anwardu jako pełnoprawny "żołnierz". Da się wręcz odczuć, że Korin mówi o niej z tego powodu z podziwem, w przeciwieństwie do Zuzanny, która na wyprawy wojenne nie jeździ (choć oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że Korin jest nadpobudliwym chłopcem w trudnym wieku;)).

M.
Zobacz profil autora
Błotosmętka
Faun



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 0:08, 30 Kwi 2008 Powrót do góry

martencja napisał:
narnijka napisał:
Rozumiem, że masz na myśli tę wypowiedź Św. Mikołaja, kiedy mówi, że "bitwy nie wyglądają zbyt ładnie, gdy biorą w nich udział kobiety?" I że nie ma znaczenia to, czy dziewczynka byłaby dzielna?


Co ciekawe, sam Lewis najwyraźniej później z tego poglądu zrezygnował, lub też go zmodyfikował, skoro w "Koniu i jego chłopcu" widzimy Łucję biorącą udział w obronie Anwardu jako pełnoprawny "żołnierz". Da się wręcz odczuć, że Korin mówi o niej z tego powodu z podziwem, w przeciwieństwie do Zuzanny, która na wyprawy wojenne nie jeździ (choć oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że Korin jest nadpobudliwym chłopcem w trudnym wieku;)).

M.


Oj coś mi się wydaje, że Łucja się zbuntowała Razz
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 22:23, 27 Sie 2010 Powrót do góry

Natknęłam się dziś przeglądając zasoby Narniawebu na interesujący artykuł, a właściwie tekst referatu pt. [link widoczny dla zalogowanych] niejakiego Devina Browna. Może nie do końca zgadzam się z wszystkimi argumentami autora, np. że Father Christmas (...) is guilty more of romanticizing men’s role in warfare than of being sexist, tudzież z jego interpretacją kwestii Kalormeńczyków, ale tak czy inaczej to ciekawy tekst.

Przytoczę cytat z końca referatu, który wprawdzie nie jest za bardzo na temat, ale mnie rozbawił, to czemu by nie przytoczyć;)

Cytat:
Some who have read the book, or at least have reviewed it, have found it boring, absurd, or contemptible; and I have no cause to complain, since I have similar opinions of their works, or of the kind of writing that they evidently prefer.
J. R. R. Tolkien


M.
Zobacz profil autora
Wiki
Patałach



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:08, 14 Sty 2011 Powrót do góry

Myślę, że wszystkie stwierdzenia, że Lewis w Narnii ukazał seksizm i nietolerancyjność wobec innych kultur są jedną wielką bzdurą.
Niektórzy jako argument przytaczają fragment z OB, gdy o Zuzi mówi się, że zaczęła interesować się szminkami, pończochami. Przecież Lewis miał po prostu na myśli, że zbytnie wpatrzenie w ziemię, zajęcie się sprawami tylko doczesnymi, może nas zgubić! Chodziło mu o to, że przez udawaną dorosłość, można stracić wiarę. A nie o potępianie Zuzanny jako kobiety.
Poza tym w Narnii negatywne postacie męskie (których notabene jest więcej niż kobiet) protekcjonalnie traktują kobiety. Popatrzmy: Rabadasz, wuj Andrzej, Edmund i Eustachy przed przemianą, Miraz. Co oznacza, że Lewis był bardzo wyczulony na złe traktowanie pań i bardzo to potępiał.
A co do innych kultur. Kalormeńczykiem, którego poznajemy najbliżej jest osoba o dobrym, szlachetnym sercu, o której nic złego powiedzieć nie można. Obok Nowej Narnii znajduje się miasto Taszbaan, więc można stwierdzić, że więcej osób tej narodowości było takich. Więc gdzie tutaj dyskryminacja innych kultur?


Ostatnio zmieniony przez Wiki dnia Czw 23:18, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
patysio
Centaur



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo

PostWysłany: Nie 18:42, 23 Sty 2011 Powrót do góry

Lewis był pełen uprzedzeń - co potwierdzają jego biografowie - i potrafił swoich przekonań bronić do upadłego (czasem zostawał pokonany - [link widoczny dla zalogowanych] Wink). Mógł gardzić określonym typem kobiet (podobnie, jak określonym typem mężczyzn) - nie płeć była tu jednak przyczyną, a charakter.
W biografii pióra H.Carpentera na stronach 211-216 (niestetyż, nie mam e-booka, ażeby zacytować) przytoczono wiele Lewisa poglądów nt. przyjaźni męskiej, różnic między umysłowością kobiety i mężczyzny czy ich ról w społeczeństwie - które dzisiaj czytane wydawać się mogą wielce nietolerancyjne (sama się oburzyłam, czytając Wink ). Autor biografii opisuje jednocześnie, jakie poglądy i zwyczaje panowały w środowisku uniwersyteckim, w którym Jack spędził prawie całe swoje życie. Pracownikom naukowym Uniwersytetów w Cambridge i Oxford do końca XIX w. nie wolno było się żenić. Łatwo jest oskarżać L. o seksizm, nie wziąwszy poprawki na czasy, w jakich żył; jeśli by sądzić współczesną miarą - chyba wszystkich ówczesnych profesorów Cambridge i Oxfordu można by określić mianem seksistów Wink

I, jak wyczytałam u Carpentera, Lewis lubił prozę Jane Austen Very Happy
Zobacz profil autora
JuliaP.
Patałach



Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:01, 04 Cze 2012 Powrót do góry

Niezbyt rozumiem te zarzucenia seksizmu. Przecież kobiecość Zuzanny była wielokrotnie ukazywana od dobrej strony, np. w zakończeniu LCiSS, kiedy Lewis pisze że była piękną kobietą o której rękę prosiło wielu książąt. No i Łucja, która- według mnie- była ukazana jako najwierniejsza i najmilsza osoba- była przecież dziewczynką Very Happy . A co do rasizmu w każdej nacji byli dobrzy i źli ludzie, wystarczy wspomnieć choćby na Krętacza albo te Karły, które służyły Czarownicy. Chociaż w sumie to nie ludzie...
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)