Autor |
Wiadomość |
narnijka
Opiekunka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 16:31, 11 Lis 2009 |
|
Przy okazji czytania "Przewodnika po Narnii" Ruszkowskiego natknęłam się na fragment, w którym mowa jest o władzy Aslana i Czarownicy, wspominany jest moment, kiedy Aslan nakazuje Czarownicy odłożenie różdżki podczas rozmowy. Skojarzyło mi się z amerykańskim - drop the weapon Czyżby rózdżka stanowiła zagrożenie dla Wielkiego Lwa?
Dlaczego nie zamieniła dzieci w posągi? W jaki sposób zniosła Boże Narodzenie? Jaki jest zakres jej władzy?
|
|
|
|
|
|
|
Up
Patałach
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Sob 21:09, 14 Lis 2009 |
|
narnijka napisała:
Czyżby rózdżka stanowiła zagrożenie dla Wielkiego Lwa?
Dlaczego nie zamieniła dzieci w posągi? W jaki sposób zniosła Boże Narodzenie? Jaki jest zakres jej władzy?
ad 1 Może chodzi o to, że zwyczajowo na audiencji u władcy stawało się bez broni.
ad 2 Zdaje się, że nie miała całej czwórki w zasięgu różdżki.
ad 3 Jak to w ustroju totalitarnym: najpierw był zakaz, kto się stawiał, został przeniesiony do parku sztywnych, statystyczna większość stawiała na przetrwanie i co najwyżej świętowała prywatnie i w podziemiu, jak pan Tumnus.
ad 4 Moja diagnoza sugeruje związek zimowej Narnii z komunistyczną Rosją, ale Sowieci tworzyli nowe, świeckie tradycje, Dziadka Mroza itp. Tymczasem Jadis nie żąda, by ją kochano, czy choćby podziwiano. Wystarcza jej samo sianie strachu, upojenie władzą absolutną. Przypomina Królową Śniegu. Potrzebuje gwardii okrutnych pretorianów. Nie oczekuje wiwatów tłumów, niechby nawet wymuszonych, czym różni się od Jadis zapamiętanej przez małego Digory'ego. Chce rządzić społecznością zatomizowaną i sterroryzowaną. Zakres władzy jest ograniczony imieniem Aslana - już zapowiedź jego powrotu wywołuje u niej nerwową kontrakcję, próbuje ratować, co się da. Od spotkania Bobrów z ludźmi mamy nie opowieść o walce Dawida z Goliatem, tylko historię upadku uzurpatora.
|
|
|
|
|
Wiki
Patałach
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:49, 14 Sty 2011 |
|
1. Rzeczywiście Up, mogło o to chodzić. Poza tym, BC mogła wściekła czymś, próbować kogoś z otoczenia Aslana zamrozić. A do tego nie można było dopuścić.
2. Na samym początku LCiSS, gdy Edmund trafia do Narnii, Jadis chce go zamrozić, jednak zmienia zdanie. Dlaczego? Prawdopodobnie chce dowiedzieć się czegoś więcej o ludziach. Może przypomniała sobie legendę o tym, że jeśli do Narnii trafi 4 ludzi jej rządy upadną. I chciała "złapać" wszystkich.
Gdy Łucja, Zuza i Piotrek chcą iść do zamku czarownicy, by ratować Edmunda Pan Bóbr mówi, że Czarownicy właśnie o to chodzi, żeby wszystkich dopaść. Edmunda samego na razie nie zabije, bo chce mieć czworo dzieci. A potem nie mogła ich już tknąć, bo przybył Aslan i wziął ich w opiekę.
3. Wypowiadałam się w jakimś temacie już - może nie w jaki sposób, ale dlaczego. By zniszczyć nadzieję. Sposób? Po prostu trzymając Narnię pod swoim panowaniem wydała zakaz i tyle.
4. Zakres jej władzy jest ograniczony. Jabłko z ogrodu dało jej nieśmiertelność, ale razem z rozpaczą. To, że była nieśmiertelna, nie sprawiało, że miała pełnię władzy. Może w Charnie tak, znała Żałosne Słowo i tym się posłużyła, niszcząc wszystko. Narnia to kraina Aslana. Czarownica jest tu jakby spętana Czarami silniejszymi od niej. Nie tylko nie mogła nimi się posłużyć, ale nawet ich nie rozumiała. Nie potrafiła sięgnąć w bezruch i ciemność, do początku czasów, gdzie zaczęły się Czary i jednocześnie zostało ustanowione prawo - Czary Wielkiego Władcy, przeciw któremu nie mogła nic poradzić.
|
|
|
|
|
patysio
Centaur
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo
|
Wysłany:
Sob 17:42, 15 Sty 2011 |
|
Może 'rozbrojenie' BC miało na celu osłabienie jej pewności siebie? Aslan pomyślał sobie - zobaczymy, jaka jesteś harda bez swojej różdżki
Mnie z kolei ciekawi, jakie było źródło mocy Czarownicy? No bo skądś musiała ją czerpać, to pewne. Jabłko dało jej nieśmiertelność - ale co dawało jej siłę? (tak mi się przypomniało, jak ostatnio oglądałam Stardust i Michelle Pfeiffer po każdym rzuceniu uroku stawała się coraz starsza ).
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|