Autor |
Wiadomość |
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 19:46, 05 Kwi 2006 |
|
Kolejna powtórka pod hasłem ulubione. Nawet jeśli traktujemy "Opowieści z Narnii" jako ściśle powiązaną ze sobą całość, wiemy, że składa się z siedmu tomów. Który tom lubicie najbardziej? Do którego najchętniej wracacie? O którym myślicie od razu, gdy usłyszycie nazwę "Narnia"? I oczywiście - dlaczego? Nie ma to jak odpowiedź sobie samemu na takie pytanie. A jeszcze lepiejl, gdy i inni mogą poznać naszą odpowiedź.
|
|
|
|
|
|
|
narnijka
Opiekunka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 19:54, 05 Kwi 2006 |
|
Choć "Ostatnią bitwę" cenię sobie niezwykle wysoko - ten ogrom teologii! To jednak kiedy myślę o ulubionym tomie na myśl przychodzi natychmiast "Podróż "Wędrowca do Świtu". Dlaczego? Morze, morze i jeszcze raz morze. Aha i jeszcze ten spokój, kiedy wszystko było jasne a Aslan tak blisko.
|
|
|
|
|
koriat
Łachonog
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:30, 06 Kwi 2006 |
|
Hmmm- ciężko wybrać...
Chyba "Koń i jego chłopiec"- bo to taki najbardziej narnijski tom- w ogóle nie pojawia się w nim nasz świat, a i bohaterem jest rodowity Narnijczyk. No i ten niesamowity klimat Kalormenu- chyba najbardziej nastrojowy tom cyklu.
|
|
|
|
|
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 21:22, 06 Kwi 2006 |
|
koriat napisał: |
a i bohaterem jest rodowity Narnijczyk |
Archenlandczyk? A tak naprawdę to nie wiem, jak się odmienia: mieszkaniec Archenlandii....
|
|
|
|
|
narnijka
Opiekunka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 21:26, 06 Kwi 2006 |
|
koriat napisał: |
Chyba "Koń i jego chłopiec"- bo to taki najbardziej narnijski tom- w ogóle nie pojawia się w nim nasz świat, |
Nigdy nie zwróciłam na to uwagi - to rzeczywiście najbardziej narnijski tom:)
|
|
|
|
|
lisica
Patałach
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 8:27, 07 Kwi 2006 |
|
jestem zapaloną miłośniczką błotosmętka "Srebrne Krzesło"
|
|
|
|
|
Pablo
Rycerz Narnii
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
|
Wysłany:
Pią 15:39, 07 Kwi 2006 |
|
A dla mnie najlepszym tomem jest "Siostrzeniec Czarodzieja" bo mamy okazję dowiedzieć się, jak to wszystko się zaczęło. Najmniej lubiany tom to oczywiście "Ostatnia Bitwa", bo niestety na tym tomie się wszystko kończy.
|
|
|
|
|
Inkling XVII
Kawka
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Światy Równoległe
|
Wysłany:
Pią 23:26, 07 Kwi 2006 |
|
Mój głos na ..... ,,Koń i jego chłopiec"
|
|
|
|
|
Kropla Wody
Patałach
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
|
Wysłany:
Sob 11:03, 08 Kwi 2006 |
|
Koń i jego chłopiec. Za Szastę i za Arawis. Za pustelnika i narnijskie konie. I za Edmunda w postaci dorosłej.
|
|
|
|
|
Olle
Centaur
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań
|
Wysłany:
Czw 22:32, 13 Kwi 2006 |
|
Niech będzie... napiszę o moich sympatiach, choć wcześniej niezbyt chętnie podchodziłam do tego tematu. Po pierwszym przeczytaniu Kronik najbardziej podobał mi się "Koń i jego chłopiec". Między innymi z tego powodu, o którym wspomiał Koriat (przez to pewnie w KIJC Lewis jest najbliższy Tolkienowskiej wersji baśni - ale jako dzieciak jeszcze o tym nie wiedziałam oczywiście).
Potem - Podróż Wędrowca do Świtu. Przejście przez obraz - to chyba dlatego. To banalne, ale... było dla mnie niesamowite, że w taki małym obrazie zmieścił się świat. I to, że w miarę podróży wchodzi sie coraz głębiej tego świata. (Aha, i też lubię morze.)
A ostatnio - Srebrne krzesło. Czytałam to (po raz trzeci) zaraz po lekcjach z egzystencjalizmu pod koniec liceum. Wydała mi się wtedy najbardziej "egzystencjalną" z części.
A więc - jak dotychczas te trzy na równi.
|
|
|
|
|
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Pią 10:47, 05 Maj 2006 |
|
"Koń i jego chłopiec" za powrót do domu...
"Podróż wędrowca do świtu" za Eustachego :]
|
|
|
|
|
szopen
Kawka
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Praga/Warszawa
|
Wysłany:
Pią 15:01, 05 Maj 2006 |
|
"Ostatnia Bitwa" za jak to ktos wspomniał na początku tego tematu ogrom teologii. za przesłanie, za pokazanie czym jest PRAWDZIWA Narnia i tak samo czym jest nasz PRAWDZIWY świat
no i za to że wszyscy bohaterowie trafili do nieba:) do raju:) wszyscy się spotkali i byli szcześliwi:)
|
|
|
|
|
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 22:35, 06 Maj 2006 |
|
Chyba już mogę podać swój typ - który jeszcze na dodatek w ogóle nie padł.
"Lew, Czarownica i stara szafa".
1) bo to pierwsze, co kiedykolwiek przeczytałam z Narnii
2) za sformułowanie: "Mówią, że Aslan jest w drodze"
3) za Edmunda i jego przemianę
4) za ofiarę Aslana, która tak pięknie przybliża mi najważniejszy sens tego, co uczynił Pan Jezus Chrystus i to, że "śmierć musi cofnąć swoje wyroki"
5) za to, że pozwala mi mieć nadzieję, że "czary wiedźmy przeminą" i wkrótce nastanie wiosna
6) za to, że pokazuje, iż zwykły przedmiot codziennego użytku (szafa) może stać się doskonałym środkiem do poznania spraw życia i śmierci
7) za to, że "ten, kto raz został królem Narnii, pozostanie nim na zawsze"
8 za zdanie: "Oto wasz brat. Nie ma potrzeby wracać do tego, co było"
9) za wiele innych zdań, które są dla mnie kwintesencją Narnii i Lewisa.
i pewnie mogłabym jeszcze długo....
|
|
|
|
|
DarkAngle
Patałach
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kęty
|
Wysłany:
Nie 20:34, 28 Maj 2006 |
|
Zdecydowanie "Koń i jego chłopiec"... Ten tom dokładnie pokazuje nam że jak się czegoś w głębi serca pragnie to możemy tego dokonać...
Na drugim miejscu jest Srebrne krzesło... z początku bałam się że nie będzie ciekawe gdyż nie bierze w nim udziału zaden z bohaterów pierwszych dwóch części... lecz bardziej się nie mogłam mylić...
|
|
|
|
|
Wild Child
Patałach
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: * Innik *
|
Wysłany:
Sob 15:00, 05 Sie 2006 |
|
No cóż...przyznam się szczerze, że nie przeczytałam jeszcze wszystkich tomów , ale każdy, który już odkryłam, wnosił pewną prawdę do mego życia. "Lew, Czarownica i Stara Szafa", to było przede wszystkim niesamowite ukazanie Męki Pańskiej i to do dziś mnie niesamowicie rusza. W tomie "Koń i jego chłopiec" była ukazana ucieczka, powrót do lepszego życia. Moim ulubionym jest jednak "Podróż Wędrowca do Świtu". Czytając ten tom, podziwiałam odwagę Ryczypiska i czułam obecność Aslana, płakałam, gdy tylko była jakaś wzmianka o Nim. Ta opowieść ukazywała to dążenie do celu, zrozumiałam, że ja także mam swój Cel, podobnie jak każdy z nas...bo "tam jest Ostateczny Wschód"...
|
|
|
|
|
|