~ Staraszafa ~

Krainy i miejsca opisane w "Opowieściach", które nas zachwycają, ukochane miejsca, w których chcielibyśmy się znaleźć, gdybyśmy tylko mogli. A dlaczego?

Konsekwentnie miejsce opisane w PWdŚ - wody Ostatniego Morza, bo tam było tak "jakby za chwilę miało pęknąć serce".

Dom profesora, żebym mógł się przenieść przez szafę do Narnii Razz

.
A tak na serio to nie wiem, wszyskie miejsca są ciekawe i warte odwiedzenia. Ale chyba jednak chciałbym sie znaleźć na pokładzie "Wędrowca" opłynąć wszystkie wyspy i dotarzeć na kres świata to moje marzenia Razz

Może to i za sprawą filmu, który jako ekranizacja niezmiernie przypadł mi do gustu, ale Latarniane Pustkowie z latarnią, gdzie po raz pierwszy Łucja zobaczyła Tumnusa, i ktore to miejsce było pierwszym narnijskiem ukazanym w cyklu.

Paradoksalnie lubię smoczą wyspę... bo tam dokonała się przemiania przez duże PE...

I jeszcze bagienko Błotosmętka Wink

Mnie najbardziej podobał się kraniec świata ale ten który był w drugiej Narni, tej opisanej w ostatnim tomie bo tam wszystko było piękniejsze, głębsze, lepsze...więc i kraniec świata taki by był... Smile

Choć wszystkie miejsca były ciekawe, fascynujące i warte obejrzenia.

Mnie najbardziej kręci Kopiec Aslana... bardzo bym chciała się tam przenieść... dookoła wielkie pola trawy... cisza spokój...
Mam wrażenie, że Kopiec Aslana jest miejscem wyzwolenia... wolności... Smile

Może jestem dziwna, ale strasznie chciałabym zobaczyć Taszbaan. Nie zamieszkać tam - co to, to nie! - ale zwiedzić w ramach wakacji:) To chyba kwestia tego, jak barwnie i sugestywnie Lewis opisał to miejsce.

M.

hm...ja bym chciała chyba pływać na "Wędrowcu"...i zobaczyć Ker-Paravel...ale przede wszystkim, po prostu pożyć sobie trochę w tej Staronarnijskiej puszczy, jak Kaspian Wink

Wysłany: Czw 20:51, 01 Mar 2007

Las między światami Smile

Bo mógłbym być wszędzie jednocześnie i co chwila zmieniać zdanie Smile

Wysłany: Pią 16:11, 16 Mar 2007

Adam napisał:

Las między światami Smile

Bo mógłbym być wszędzie jednocześnie i co chwila zmieniać zdanie Smile

Tylko ta niepamięć...

Wysłany: Nie 11:00, 18 Mar 2007

Do moich ulubionych narnijskich miejsc zaliczyłbym między innymi pałac Białej Czarownicy, Ettinsmoor i Harfang. Są one dla mnie źródłem bliżej niesprecyzowanego magnetyzmu Smile

Wysłany: Sob 20:01, 24 Mar 2007

Ja najchętniej zrobiłabym sobie wycieczkę krajoznawczą po Narnii:) ale najbardziej chciałabym chyba pływać na pokładzie Wędrowca do świtu i odwiedzić ogród, z którego Digroy zerwał Jabłko dla Aslana:)

Narnijskie morze oraz pokład "Wędrowca do Świtu".

Ostatnio marzę, by się znaleźć na pokładzie Wędrowca, choć mam chorobę morską, lokomocyjną i dużo rzeczy które utrudniają człowiekowi czytać w drodze. Łucja dałaby mi kroplę ze swojego uzdrowicielskiego flakonika i bym nic nie czuła. Żeby mnie tak fale wybujały i watr rozwiewał włosy. Ponadto zawsze sobie wyobrażałam, że na pokładzie Wędrowca jest wyjątkowo ładnie, czysto i wygodnie, że jest dużo małych pokoi i w ogóle. Chociaż... dam nie przewidywano na pokładzie, więc kto wie, jak tam prawdopodobnie by mogło wyglądać Wink

No i jeszcze oczywiście ta przygoda i ta tętniąca emocja! Do ewentualnych atrakcji zaliczyłabym towarzystwo Kaspiana oraz Lorda Driniana;)