Autor |
Wiadomość |
Lord Drinian
Patałach
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice JG
|
Wysłany:
Sob 14:14, 15 Kwi 2006 |
|
Myślę, że przyda się temat w którym (jak na starym forum) zadawać będziemy sobie zagadki . Myślę że jest to pomysł dobry (ale nie mój ). No to na początek ja . Skąd wzięły się obrączki, które pozwalały na przenoszenie się pomiędzy światami?
|
|
|
|
|
|
|
narnijka
Opiekunka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 8:34, 25 Kwi 2006 |
|
Wykonane przez wuja Andrzeja przy użyciu pyłu pochodzącego z Lasu Między Światami.
To teraz ja - kto to powiedział i do kogo?
"- A powiem wam, że kiedy faceci są widzialni, to mogą się nawzajem widzieć."
|
|
|
|
|
Pajak
Patałach
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:01, 26 Kwi 2006 |
|
Powiedział to Szef Patałachów do reszty Jednonogów.
Kto został na zawsze w Lesie Między Swiatami??
|
|
|
|
|
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 20:59, 04 Maj 2006 |
|
Pajak napisał: |
Kto został na zawsze w Lesie Między Swiatami?? |
Czyżby świnka morska? Czekam na potwierdzenie.
|
|
|
|
|
Inkling XVII
Kawka
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Światy Równoległe
|
Wysłany:
Nie 20:29, 14 Maj 2006 |
|
Tumni Ty czekaj na potwierdzenie, a ja w tym czasie zadam pytanie: Jakie słowa wykrzyknął Tumnus gdy zobaczył Łucję na Latarnianym Pustkowiu?
|
|
|
|
|
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Nie 17:36, 28 Maj 2006 |
|
Pierwsze słowa to było bodajże "Boże miłosierny", ale czekam na potwierdzenie, bo sama se nie mogę sprawdzić
|
|
|
|
|
Inkling XVII
Kawka
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Światy Równoległe
|
Wysłany:
Czw 18:24, 01 Cze 2006 |
|
Błotosmętka napisał: |
Pierwsze słowa to było bodajże "Boże miłosierny", ale czekam na potwierdzenie, bo sama se nie mogę sprawdzić |
Gratuluję, bardzo dobrze
|
|
|
|
|
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Nie 16:15, 04 Cze 2006 |
|
No to zadaję...
Hmm hmm...
Czy, a jesli tak, to gdzie, w KSIĄŻCE "Lew Czarownica i Stara szafa" wystepuje lisek??
|
|
|
|
|
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 18:54, 09 Cze 2006 |
|
Błotosmętka napisał: |
No to zadaję...
Hmm hmm...
Czy, a jesli tak, to gdzie, w KSIĄŻCE "Lew Czarownica i Stara szafa" wystepuje lisek?? |
Odpowiadam bez spojrzenia do tekstu:
Wydaje mi się, że lisek był uczestnikiem tej wesołej grupki zwierzątek, które Czarownica przyłapała na świętowaniu z okazji przybycia świętego Mikołaja.
Tej grupy, którą potem Czarownica zamieniła w kamień. A Edmund po raz pierwszy poczuł współczucie.... Ale czekam na potwierdzenie (skoro poprzedniego się nie doczekałam...)
|
|
|
|
|
Darius
Patałach
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elysia
|
Wysłany:
Śro 19:28, 21 Cze 2006 |
|
Tumni napisał: |
Błotosmętka napisał: |
No to zadaję...
Hmm hmm...
Czy, a jesli tak, to gdzie, w KSIĄŻCE "Lew Czarownica i Stara szafa" wystepuje lisek?? |
Odpowiadam bez spojrzenia do tekstu:
Wydaje mi się, że lisek był uczestnikiem tej wesołej grupki zwierzątek, które Czarownica przyłapała na świętowaniu z okazji przybycia świętego Mikołaja.
Tej grupy, którą potem Czarownica zamieniła w kamień. A Edmund po raz pierwszy poczuł współczucie.... Ale czekam na potwierdzenie (skoro poprzedniego się nie doczekałam...) |
Wydaje mi się że masz rację też widzę go w tej scenie pomiędzy wiewiórkami, ale jak wiesz nie mam własnego egzemplarza i nie jestem w stanie tego sprawdzić
|
|
|
|
|
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Śro 20:58, 21 Cze 2006 |
|
Przepraszam, że tak późno... Potwierdzam!!
|
|
|
|
|
Mozkabi
Patałach
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:14, 23 Cze 2006 |
|
Może ja zadebiutuję dzisiaj w quizie...
Oto me pytanie:
Który z siedmiu wujów Kaspiana został uratowany przez Wędrowca do Świtu i wzięty na pokład w ciemnościach wyspy, na której sny stawały się rzeczywistością?
|
|
|
|
|
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Pią 15:40, 23 Cze 2006 |
|
Mozkabi napisał: |
Może ja zadebiutuję dzisiaj w quizie...
Oto me pytanie:
Który z siedmiu wujów Kaspiana został uratowany przez Wędrowca do Świtu i wzięty na pokład w ciemnościach wyspy, na której sny stawały się rzeczywistością? |
Rup, ale:
nie był wujem Kaspiana, a jednym z baronów
pytanie zadaje osoba, która odpowiedziała dobrze na poprzednie
a więc czekamy na pytanie
|
|
|
|
|
Mozkabi
Patałach
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:18, 24 Cze 2006 |
|
Błotosmętka napisał: |
Rup, ale:
nie był wujem Kaspiana, a jednym z baronów
pytanie zadaje osoba, która odpowiedziała dobrze na poprzednie
|
Się wyrwałam jak Filip z Konopii... Już pomijając obleśny błąd z wujem Nie wiem skąd mi się ten wuj wziął.
Jednakowoż przydałoby się zamieszczenie gdzieś zasad quizu dla tych "nie w temacie"
.. a teraz idę się schować do... hehe... jakiejś szafy może...
|
|
|
|
|
Tumni
Strażniczka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 19:54, 30 Cze 2006 |
|
Strasznie przepraszam wszystkich. Ostatnio nie miałam okazji bywać na forum, a zapomniałam o tym, że powinnam zadać następną zagadkę. Proszę więc Mozkabi, by się nie martwiła i wyszła z szafy.
Moje pytanie, jak zawsze z gatunku ulubionych: kto i w jakiej sytuacji powiedział:
Cytat: |
Oto, co znaczy być królem: trzeba być pierwszym w każdym rozpaczliwym ataku i ostatnim w każdym rozpaczliwym odwrocie; a kiedy w kraju nastanie głód (jak to się raz po raz zdarza w złych latach) trzeba nosić najpiękniejsze stroje i śmiać się głośniej, ale jeść mniej niż jakikolwiek z twoich poddanych. |
|
|
|
|
|
|