~ Staraszafa ~

Jeśli chodzi o wspólne czytanie, nie widzę ostatnio tłumu - ośmielam się zarządzić przerwę do następnej soboty.

Przepraszam za ten mały suspens, i za wszystkie poprzednie spóźnienia. Zaraz zacznę kolejny rozdział. Chciałam tylko uroczyście zaznaczyć, co już wszyscy zapewne zauważyli - kończymy kolejny tom.

Kto się piszę na następny, już czwarty czyli środkowy? Ja się tam piszę, czasu mało, ale już się przyzwyczaiłam, miła rzecz, ponadto trochę głupio przerywać takie przedsięwzięcie.

Czas na "Księcia Kaspiana". Nie mogę powiedzieć, że to mój ulubiony tom, ale jest tu sporo ciekawych motywów, które można omówić, popodziwiać, poznęcać się nad niedokładnością Mistrza Lewisa... itd., itp.

Chciałam napisać, że PWdŚ przypadnie nam skończyć akurat mniej więcej przed premierą w kinie, ale widzę na filmwebie, że premiera dopiero 2010-12-25. Myślałam, że wiele wcześniej. Ale i tak będziemy w miarę na świeżo. Oczywiście, zakładając że nie przerwiemy czytać Mr. Green

Ja się piszę, a jakże! I też przepraszam za moje "tyły", ale raz, że brak czasu, a dwa, że, w weekendy zwłaszcza, miewam problemy z organizacją Very Happy

Ale dzisiaj obiecuję nadgonić Konia Wink

I ja! Nie zawsze uczestniczę (niestety) w dyskusji, za to starannie analizuję Wasze wnioski Smile

Egoistycznie rzecz ujmując (zabrzmiało to gorzej niż myślałam) to wspólne czytanie jest mi bardzo potrzebne, więc jestem baaaaaaardzo za.
I jeszcze raz - dziękuję Olu za prowadzenie tego przedsięwzięcia.

Ja również się zgłaszam, jak zwykle:)!

M.

I w ogóle to przydałoby się jakieś świeże mięsko Very Happy

Może by się zareklamować na forum 'darnijskim'? Very Happy

Musielibyśmy więcej "buziek" wstawiać, i skończyć z merytorycznymi uwagami Smile

To super:) Więc ruszamy z Kaspianem za tydzień!

Czasem się boję, że jak skończymy czytać wszystkie tomy to już nic nie będzie do zanalizowania, bo już wszystko będziemy wiedzieć Very Happy

Z drugiej strony, spojrzenie na wszystkie tomy z dystansu może przynieść inne wnioski niż dłubanie w poszczególnych rozdziałach.

Nie mniej, coraz poważniej myślę o Trylogii - tylko trzeba by ją chyba podzielić na mniejsze cząstki, bo jest trudniejsza do analizy. No, ale to dopiero za jakiś rok;)

narnijka napisał:

Musielibyśmy więcej "buziek" wstawiać, i skończyć z merytorycznymi uwagami Smile

Więcej buziek i więcej avatarów z Mozelejem ;]

:*:*:*;P;P;P

Patysio, czyżbyś była w sadystycznym nastroju i chciała mieć kogoś, na którym mogłabyś się powyżywać:P?

M.

Wysłany: Pon 23:58, 01 Mar 2010

patysio napisał:

I w ogóle to przydałoby się jakieś świeże mięsko Very Happy

Może by się zareklamować na forum 'darnijskim'? Very Happy

Może taka całkiem świeża to już nie jestem Razz

bo jakieś wieki temu coś tu nawet pisałam... Ale mimo wszystko mam zamiar razem z Wami ruszyć w głąb KK! Very Happy

Szczerze się przyznam, że KiJC też właśnie skończyłam i z wielką przyjemnością czytałam te wszystkie refleksje, bo wiele z nich oddawało znakomicie to, co sama przeżyłam na nowo podczas lektury... tylko nie potrafiłam ująć tego w słowa Smile

Wysłany: Wto 13:03, 02 Mar 2010

Zapraszamy zatem promyku Smile

Wspólna lektura pozwala nie tylko znaleźć różnice, ale przede wszystkim to jak podobnie odbieramy Opowieści.

Wysłany: Wto 16:23, 02 Mar 2010

Świetnie Promyku, że jesteś znowu! Smile

Im więcej oczu do czytania, tym więcej możemy znaleźć ciekawych rzeczy.

Wysłany: Wto 17:46, 02 Mar 2010

promyk słonka napisał:

patysio napisał:

I w ogóle to przydałoby się jakieś świeże mięsko Very Happy

Może by się zareklamować na forum 'darnijskim'? Very Happy

Może taka całkiem świeża to już nie jestem Razz

Kobieta zawsze jest świeża Razz

Fajnie, że jest nas więcej do czytania - może zmotywuje mnie to do nierobienia backlogów Wink

Czy wybaczycie mi, jeśli w tym tygodniu wyjątkowo zawieszę czytanie? W następną sobotę będę oczywiście kontynuować.

Edit:
Zawieszenie dotyczy oczywiście tylko nowego rozdziału, absolutnie nie zamykam tematu na ten czas.

Wybaczam i obiecuję poprawę Smile