Forum ~ Staraszafa ~ Strona Główna ~ Staraszafa ~
Forum narnijskie
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Ilustracje - te znane i nieznane ;) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 18:34, 18 Paź 2009 Powrót do góry

Wow, Kaspian jest na tej ilustracji naprawdę młody:)! Mi się chyba najbardziej podoba okładka do "Konia i jego chłopca", jest taka dynamiczna - choć w sumie zupełnie bez sensu biorąc pod uwagę przebieg wydarzeń w książce;]

A nie macie wrażenia, że forma tytułu "The Chronicles of Narnia" jest bardzo podobna do tego w szwedzkim wydaniu, które zamieściłam powyżej? Oj, chyba coś Szwedzi pościągali...

M.

Edit: Wow! Mój 200. post;)!


Ostatnio zmieniony przez martencja dnia Nie 18:36, 18 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
patysio
Centaur



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo

PostWysłany: Nie 12:20, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Już kiedyś pisałam, że w podstawówce pół każdych wakacji spędzałam odrysowując mapy Narnii. Strasznie mnie wtedy wkurzało, pamiętam, że nie ma jednej, kompletnej mapy, tylko w każdej części jest jakiś fragment. Więc wzięłam wszystkie mapy jakie tylko były i skleiłam w całość - jak widać, czerpałam i z oryginalnych map Pauline Baynes, i z map z wydania 2-tomowego (zerżnęłam z niej, o ile pamiętam, węża morskiego).

Czas zaprezentować me dzieło Mr. Green

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez patysio dnia Nie 12:27, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
A_g_a_
Faun



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 150 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 13:36, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Ooo... zawsze mi się taka spójna jedna mapa marzyła. Wielki szacun! Smile
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 19:43, 18 Maj 2010 Powrót do góry

Ojej! Ale odwaliłaś kawał roboty! Podziwiam!

M.
Zobacz profil autora
patysio
Centaur



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo

PostWysłany: Wto 22:47, 18 Maj 2010 Powrót do góry

No wiecie... ja to całe wakacje malowałam. A przynajmniej cały deszczowy lipiec ;D A dużo było tych deszczowych lipców w mej młodości, oj, dużo... w przeciwieństwie do deszczowych majów wieku dojrzałego Wink


Ostatnio zmieniony przez patysio dnia Wto 22:49, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
narnijka
Opiekunka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:09, 19 Maj 2010 Powrót do góry

Z zachwytu wszystko mi opadło do samej podłogi:)
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Śro 17:21, 19 Maj 2010 Powrót do góry

Świetna ta mapa!!Very Happy I ogrrrromna. Przejrzałam ją sobie i pewnie będę jeszcze zaglądać w czasie czytania książki - przydatna rzecz.

I jaki ładny, sympatyczny wąż morski!
Zobacz profil autora
patysio
Centaur



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo

PostWysłany: Śro 19:19, 19 Maj 2010 Powrót do góry

Dzięki, Dziewczęta Very Happy Byłam z niej bardzo dumna, te kilkanaście lat temu ;P
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 21:08, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

Okładek z zagranicznych wydań OzN ciąg dalszy.

Na początek - obwoluta do angielskiego zbiorczego wydania wszystkich siedmiu opowieści w jednym tomie:

ImageImage

A to obwoluta słowackiego wydania PWdŚ:

Image

Pod nią zaś kryje się bardzo oszczędna okładka i przez to bardzo mi przypadła do gustu:

Image

Poza tym trzy okładki wykorzystujące ilustracje Pauline Baynes: belgijskie SK, fińska OB i norweski SC (choć w tej wersji z jakiegoś powodu dali mu tytuł "Sen o Narni"):

Image Image Image

A na koniec - ukraiński KK. W którym poszli na wyjątkową łatwiznę.

Image

(To żółte to niestety nie naklejka, tylko nadruk - nie da się tego pozbyć.)

M.


Ostatnio zmieniony przez martencja dnia Wto 21:10, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Wto 22:05, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

Też bardzo mi się podoba okładka słowackiego PWdŚ bez obwoluty. Fińska porządna, Belgijska również dość ładna, ale niekorzystnie wygląda to, że najechali koniowi typografią na łeb. (R z językiem:| )

A "Sen o Narni" pasowałby chyba lepiej do "Srebrnego krzesła", jeśli już. Dziwne.
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 22:03, 25 Wrz 2010 Powrót do góry

Olle napisał:
A "Sen o Narni" pasowałby chyba lepiej do "Srebrnego krzesła", jeśli już. Dziwne.


Wyraźnie Skandynawowie mają jakiś problem z oryginalnym tytułem Siostrzeńca - Szwedzi wymyślili "Mojego wujka czarodzieja", Norwegowie "Sen o Narni"...

No to jeszcze okładek część trzecia i jak na razie ostatnia, bo więcej książek nie mam. Na koniec zostawiłam okładki z ilustracjami autorstwa niejakiego Cliffa Nielsena, które spotyka się najczęściej, w najróżniejszych wersjach językowych (również ilustracja z powyższej okładki PWdŚ jest z tej serii). Nie wiem, dlaczego, bo nie są jakoś specjalnie ładne, moim zdaniem. Oto hiszpańskie wydanie LCiSS, estońskie KK, włoskie SC i austriackie OB:

Image Image Image Image

M.
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:57, 26 Lut 2011 Powrót do góry

Mój najnowszy nabytek - "Koń i jego chłopiec" po hebrajsku - z jakiegoś powodu ma na okładce Stonehenge:

Image

W środku zaś nic szczególnego, czyli ilustracje Pauline Baynes. To znaczy, nic szczególnego poza tym, że to pierwsza książka w mojej kolekcji wydrukowana pismem, do którego odcyfrowywania nie mam najmniejszego pojęcia, jak można by się zabrać i tym, że otwiera się "od końca" - tzn. z lewej strony. I musiałam się z niej co nieco tłumaczyć podczas kontroli na lotnisku;) ("Czyta pani po hebrajsku?" - "Nie." - "??!!").

M.
Zobacz profil autora
patysio
Centaur



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo

PostWysłany: Nie 14:32, 27 Lut 2011 Powrót do góry

martencja napisał:
I musiałam się z niej co nieco tłumaczyć podczas kontroli na lotnisku;) ("Czyta pani po hebrajsku?" - "Nie." - "??!!").

Very Happy
I co, jak wybrnęłaś?
Zobacz profil autora
A_g_a_
Faun



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 150 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 12:40, 01 Mar 2011 Powrót do góry

Od czego są słowniki w internecie Razz (wujek Google kilka mi odnalazł), nawet sobie zaczęłam tytuł słowo po słowie tłumaczyć Very Happy
Też jestem ciekawa dalszej części dialogu Wink

Co do Stonehenge to akurat mnie jakoś bardzo nie dziwi czy zniechęca - w końcu tak dokładnie nie wiemy, jak wyglądały kalormeńskie grobowce... Wolałabym, by Aslan miał nieco inny wyraz twarzy, i ten kwiatek :/
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 12:37, 02 Mar 2011 Powrót do góry

Postanowiłam, że najlepiej będzie mówić prawdę! Na szczęście pani przetrzepująca moją walizkę była miła - a właściwie nie pani, tylko bardziej dziewczyna, bo była chyba młodsza ode mnie (jak zresztą większość obsługi odprawy) - i sprawiała wrażenie, że spodobał jej się pomysł kolekcjonowania ulubionej książki w różnych językach:) Ale dodam jeszcze może w ramach kontekstu, ze wśród wielu pytań, jakie zadają na odprawie przy wyjeździe z Izraela (po co się tam było, gdzie się mieszkało, co się robiło w Egipcie, jak to możliwe, że na tydzień przyjechało się z takim małym bagażem, po co zwiedzając Maroko pojechało się do Rabatu, przecież tam nie ma nic ciekawego (te dwa ostatnie akurat zadano mojej siostrze, która zawsze i wszędzie podróżuje tylko z bagażem podręcznym)), powtarza się: czy uczyło się choć trochę hebrajskiego podczas pobytu. Niestety, nie znam się na panujących tam stosunkach na tyle, żeby stwierdzić, jaki jest związek między nauką hebrajskiego a bezpieczeństwem państwa izraelskiego, ale po czymś takim pytanie o książkę nieco mnie zaniepokoiło. Poza tym działo się to wszystko o 3 w nocy (z jakichś niewiadomych przyczyn większość lotów do i z Europy ląduje i startuje na lotnisku Ben Guriona w środku nocy; moja koleżanka twierdzi, że dlatego, bo wtedy łatwiej jest przesłuchiwać przymulonych podróżnych;)), więc nie dysponowałam zbyt wielką przytomnością umysłu.


A_g_a_ napisał:
Od czego są słowniki w internecie :P (wujek Google kilka mi odnalazł), nawet sobie zaczęłam tytuł słowo po słowie tłumaczyć :D


Podziwiam, bo z dużą niepewnością podchodzę do alfabetów innych niż łaciński, nawet z cyrylicą mam problem. Jedynym, którym kiedykolwiek udało mi się nauczyć jako-tako operować, był dewangari.

A co do kwiatka na okładce - to chyba logo wydawcy.

M.


Ostatnio zmieniony przez martencja dnia Sob 23:56, 23 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)