Autor |
Wiadomość |
Błotosmętka
Faun
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów
|
Wysłany:
Wto 22:31, 19 Sie 2008 |
|
Taki cytat mi się nasunął podczas lektury:
Gromojar: " Już nadszedł czas. (...) Tarva i Alambil spotkały się na wysokim niebie, a na ziemi narodził się raz jeszcze Syn Adama, który ma nazwac po imieniu wszystkie stworzenia i rządzić nad nimi w pokoju. (...)"
A teraz stara, dobra Księga Rodzaju: 2,19n "Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę "istota żywa". I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny."
Taka analogia jak dla mnie (nawet po spotkaniu przy piwie może się człowiekowi nasunąć coś mądrego ).
|
Ostatnio zmieniony przez Błotosmętka dnia Wto 22:31, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Olle
Centaur
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań
|
Wysłany:
Śro 11:43, 20 Sie 2008 |
|
wydaje mi się to prawdopodobne, bo o ile wiem początkowo "Książę Kaspian" miał być ostatnią częscią kronik - Kaspian stałby się w takim razie być obrazem drugiego Adama, czyli Chrystusa, który na nowo ustanawie porzędek (poczodzi z ludu, z którego nikt się go nie spodziewa i który uważany jest przez "prawdziwych Narnijczyków" za gorszy)
|
|
|
|
|
Lucy
Patałach
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 1:18, 10 Lut 2009 |
|
Można by też spojrzeć na Kaspiana jako na Mojżesza. W końcu wyprowadził Narnijczyków na wolność... Nie ma rodziców, wychowywany jest na księcia, poznaje prawdę o pochodzeniu całej Narnii, której jest częścią i staje na jej czele. Występuje przeciwko wujowi i dopina swego. Niezgodności pojawiają się przy końcu historii, nie ma też bardzo ważnego elementu z nadaniem dekalogu, ale i tak wydaje mi się to ciekawe do przemyślenia. W filmie było to aż nadto podkreślone sceną na Berunie, swoją drogą dość tandetną. Cytatów póki co nie mam, ale e muszę zajrzeć na spokojnie...
|
Ostatnio zmieniony przez Lucy dnia Wto 1:24, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
A_g_a_
Faun
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 18:25, 28 Kwi 2010 |
|
A propos ponownego nazywania - moje pierwsze skojarzenie też oczywiście było z Księgą Rodzaju, ale natychmiast miałam jeszcze jedno: z wierszem Różewicza, który kiedyś na polskim recytowałam... [link widoczny dla zalogowanych]
EDIT:
Co prawda z tym tematem może niekoniecznie się to kojarzy, ale że natknęłam się na ten fragment wczoraj i pomyślałam, że jakoś koreluje z tym ponownym nazywaniem (które wciąż mi po głowie refleksyjnie chodzi i którego potwierdzenia szukałam), to oprzeć się nie mogłam, by nie dodać (tym bardziej, że wersy obok też są piękne...):
"Wówczas narody ujrzą twą sprawiedliwość i chwałę twoją wszyscy królowie. I nazwą cię nowym imieniem, które usta Pana oznaczą." (Iz 62, 2)
|
Ostatnio zmieniony przez A_g_a_ dnia Sob 14:09, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|