~ Staraszafa ~

News już nienajnowszy, ale chyba nikt o nim nie pisał-
Disney, podobno obawiając się konkurencji zdecydował się przesunąć premierę Kaspiana na lato 2008 (pierwotna wersja to koniec 2007). Sad

Może dzięki temu film będzie lepszy.

koriat napisał:

News już nienajnowszy, ale chyba nikt o nim nie pisał-
Disney, podobno obawiając się konkurencji zdecydował się przesunąć premierę Kaspiana na lato 2008 (pierwotna wersja to koniec 2007). Sad

Nieśmiało zapytam Embarassed

Jakiej konkurencji?

A przepraszam, zapomiałem napisać Rolling Eyes

Chodzi o film "The Water Horse". Ale nie mam pojęcia co to, powtarzam za portalem gildia.pl.

Darius napisał:

koriat napisał:

News już nienajnowszy, ale chyba nikt o nim nie pisał-
Disney, podobno obawiając się konkurencji zdecydował się przesunąć premierę Kaspiana na lato 2008 (pierwotna wersja to koniec 2007). Sad

Nieśmiało zapytam Embarassed

Jakiej konkurencji?

Sądzę, że takiej konkurencji: na końcówkę roku 2007 konkurencja ma zamiar wprowadzić jakiś głośny film, który mógłby z Narnią konkurować. Wtedy kampania reklamowa TAMTEGO filmu mogłaby "zagłuszyć" tę kampanię, kampanię Narnii.
Ogółem to nie lubię drugiego tomu. To okrutne - wracać do Narnii po kilkuset latach...

Witam!

Chciałam donieść, że ogłoszono niedawno, kto ma grać Księcia Kaspiana w nowym filmie: niejaki [link widoczny dla zalogowanych]. Nie kojarzę go, ale z tego, co wyczytałam w internecie, głównie grywa w teatrze.

Dla zainteresowanych ekranizacją - na [link widoczny dla zalogowanych] można zawsze wyczytać aktualne informacje.

Pozdrawiam
M.

P.S. Z tego, co tam wyczytałam, światową premierę zapowiadają na 16 maja 2008.

Domcia napisał:

Nie wiem, czy to dobre forum Smile

W każdym razie, chciałabym Was zapytać - czy znacie aktorów, którzy najbardziej odpowiadają Waszym wyobrażeniom o bohaterach książki? Wiecie, kto powinien zagrać Miraza, Pretensjonatę, Corneliusa?
Ja ostatnio zobaczyłam, kto ma grać Nikabrika, a kto Zuchona i uważam, że znacznie lepiej byłoby tych aktorów zamienić rolami xP (spójrzcie [link widoczny dla zalogowanych], a potem [link widoczny dla zalogowanych] i porównajcie wygląd obu panów Smile

chociaż - dobry stylista umie czynić cuda xD)
co do Kaspiana (gdzieś już zobaczyłam wypowiedź na jego temat) to mnie się bardzo podoba Smile

jakoś nigdy nie widziałam Kaspiana jako blond trzynastolatka. Po prostu Smile

martencja napisał:

niejaki Ben Barnes

Zaiste przystojny młodzian. Tylko czy nie za stary? Jak to napisano na NarniaWeb:

Cytat:

director Andrew Adamson has selected the youthful-looking 25 year old (with a playing age as young as 17 years) to play the pivotal Caspian role. In the book, Caspian is a mere 13 years of age.

martencja napisał:

P.S. Z tego, co tam wyczytałam, światową premierę zapowiadają na 16 maja 2008.

Więc jeszcze ponad rok... choć ekranizacja części pierwszej średnio przypadła mi do gustu, to i tak czekam z niecierpliwością.

Olle napisał:

martencja napisał:

niejaki Ben Barnes

Zaiste przystojny młodzian. Tylko czy nie za stary? Jak to napisano na NarniaWeb:

Cytat:

director Andrew Adamson has selected the youthful-looking 25 year old (with a playing age as young as 17 years) to play the pivotal Caspian role. In the book, Caspian is a mere 13 years of age.

Tu jednak nie byłabym tak "kanoniczna", wolę dobrego aktora w wieku 25 lat, niż chłopca, który może nie być przekonywujący w swej roli.
Poza tym, tak między nami Wink

podczas lektury nigdy nie widziałam Kaspiana jako takiego młodego chłopca.

Olle napisał:

Więc jeszcze ponad rok... choć ekranizacja części pierwszej średnio przypadła mi do gustu, to i tak czekam z niecierpliwością.

No tak, wygląda na to, że jeszcze trochę poczekamy, skoro dopiero kompletują obsadę... Żeby tylko im dzieciaki nie wyrosły z ról Smile

Ja również czekam z niecieprliwością, chociaż też po pierwszej części miałam mieszane uczucia... Nie, żeby to był zły film (choć miał kilka ewidentnych błędów, jak to, że Aslan nie zmartwychwstał o wschodzie słońca, albo zachód słońca nad morzem - w Narni...!), ale... No właśnie, "ale" Smile

Myślę, że prawdziwego miłośnika "Opowieści..." żadna ekranizacja nie może w pełni usatysfakcjonować, zawsze czegoś będzie brakowało.

Bałam się natomiast czego innego: że po obejrzeniu filmu stanie się to, co stało się po ekranizacjach "Władcy Pierścieni" i "Harry'ego Pottera" - chociaż obydwie serie czytałam dłuuuuuuuuugo przed nakręceniem filmów i miałam jakieś wyobrażenia o przedstawionych tam postaciach i miejscach, bo zobaczeniu ekranizacji strasznie trudno jest wrócić do tych moich własnych wyobrażeń. Już chyba na zawsze, niestety, Frodo Baggins zafiksował mi się z twarzą Elijaha Wooda, a Harry Potter - Daniela Radcliffe'a. Ale z "Opowieściami..." jest inaczej, na całe szczęście! Może dlatego, bo na razie zekranizowano tylko jedną część, i to wcale nie moją ulubioną. A może - ta wersja mi się bardziej podoba:) - wizja Lewisa jest o tyle bardziej żywa i pobudzająca wyobraźnię niż tamte dwie...

Ojej, chyba strasznie odeszłam od tematu;] To żeby do niego powrócić, napiszę jeszcze, że tak samo jak Narnijka nie wyobrażałam sobie, w czasie lektury, Kaspiana jako takiego młodego. I że chyba rzeczywiście lepiej jest obsadzić kogoś starszego, ale bardziej doświadczonego zawodowo.

Pozdrawiam
M.

Ja nie mam oryginalnej wersji językowej, dlatego skromnie zapytam, kto to jest do jasnej ciasnej postać zwana "Prunaprismia"

Przyznam, że mnie też to imię na początku zbiło z tropu, ale z opisu w artykule wynika, że żona Miraza, czyli ciotka Kaspiana.

M.

Błotosmętka napisał:

Ja nie mam oryginalnej wersji językowej, dlatego skromnie zapytam, kto to jest do jasnej ciasnej postać zwana "Prunaprismia"

Tak jak napisała Martencja - to ciotka Kaspiana czyli po polsku Pretensjonata.

"and his aunt, who had red hair and was called Queen Prunaprismia."
Prince Caspian, Chapter Four

Aaa. dzięki za rozjaśnienie tej kwestii Smile

Konkurencją może miał być most do terabithii?? Ale to żadna konkurencja - po obejrzeniu tego filmu mam mieszane uczucia - nie sięga Narnii do napisów początkowych....

pawelabrams napisał:

Konkurencją może miał być most do terabithii?? Ale to żadna konkurencja - po obejrzeniu tego filmu mam mieszane uczucia - nie sięga Narnii do napisów początkowych....

Raczej nie była to konkurencja bo toto się reklamuje jako "FILM PRODUCENTÓW OPOWIEŚCI Z NARNI"