|
~ Staraszafa ~
Forum narnijskie |
Autor |
Wiadomość |
narnijka
Opiekunka Narnii
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Nie 16:08, 21 Maj 2006 |
|
Jeśli chodzi o książki (w języku polskim) traktujące o "Opowieściach z Narnii", moim zdaniem, to absolutny hit. Autor analizuje nie tylko treść Kronik z punktu widzenia literackiego i teologicznego, ale również formę - osobne rozdziały dotyczące języka i roli ilustracji. Książka stanowi niemal wyczerpujące studium na temat wszystkiego, co czytelnik odnaleźć może w narnijskiej septologii, dodatkowo zaś stawia pytania i prowokuje do szukania kolejnych...pytań.
Universitas, Kraków 2005
|
|
|
|
|
|
|
martencja
Biały Jeleń
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 10:00, 19 Wrz 2006 |
|
Zgadzam sie z Narnijka - bardzo ciekawa ksiazka! Pomaga zobaczyc wiele rzeczy, ktorych sie nie dostrzegalo, nawet mimo wielokrotnej lektury "Opowiesci". Poza tym wywoluje tez troche zazdrosci - ze niektorzy moga sie takimi rzeczami zajmowac w ramach swojej pracy naukowej i jeszcze im za to placa!;]
M.
PS. Przepraszam za brak polskich czcionek - na komputerze, na ktorym pisze, ich nie ma:(
|
|
|
|
|
patysio
Centaur
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: patysiowo
|
Wysłany:
Wto 18:00, 27 Paź 2009 |
|
Jestem w trakcie czytania [właściwie to już od dłuższego czasu ] i zgadzam się, że opracowanie robi wrażenie. Ogrom wiedzy przewalający się przez karty książki aż przytłacza. Bez bicia przyznaję, że niektóre stronice jedynie 'przelatuję' wzrokiem - autor momentami popada w uczony bełkot i za bardzo leci słownictwem i terminologią zbyt filologicznym, jak dla mnie - niezrozumiałych. A szkoda, bo bardzo ciekawe jest to, co Oziewicz pisze - mam jednak wrażenie, że brak mu łatwości i umiejętności przekazania wiedzy 'zwykłemu' czytelnikowi (w pewnych momentach po prostu przynudza).
Trudno w sumie wymagać od autora, aby wykładał to, o czym pisze, jak kawę na ławę - bo to bądź co bądź publikacja naukowa - ale gdyby materiał okroić i odsiać z filologicznego slangu, a zostawić to, co najistotniejsze - i opisać w zrozumiałych słowach (tj. zrozumiałych dla człowieka wykształconego, ale nie wyłącznie w kierunku filologicznym), książka - moim zdaniem - byłaby dużo lepsza. Wymiękłam na przykład, gdy się na kilku stronach rozwodził nad pracami jakiejś amerykańskiej uczonej i wymieniał wszystkie sklasyfikowane rodzaje fantasy Dygresje są dobre, ale wszystko w granicach rozsądku, tak myślę.
No ale jestem na początku dopiero - może później się rozkręci
|
Ostatnio zmieniony przez patysio dnia Wto 18:02, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
martencja
Biały Jeleń
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 20:16, 12 Lis 2009 |
|
Hmm, a mi się właśnie to podobało. Odczuwałam to w ten sposób, że zostałam jako czytelnik przez autora potraktowana poważnie. Poza tym moja wiedza na temat teorii literatury, a szczególnie literatury dziecięcej i fantasy, jest jednak ograniczona, więc ciekawie było się czegoś nowego o tym dowiedzieć.
M.
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |